Zawsze zastanawiałam się co to ta polenta i nigdy nie miałam czasu sprawdzić. Wydawało mi się, że to coś skomplikowanego – a tu proszę niespodzianka! To po prostu gotowana kasza kukurydziana. Dziś sprawdziłam organoleptycznie co to 🙂 Dzięki książce Gordona Ramssay`a „Kuchnie Świata”.
Składniki:
200 g kaszy kukurydzianej,
1,2 l wody,
sól, pieprz czarny,
2 łyżki stołowe oliwy z oliwek,
500 g mieszanki grzybów, oczyszczonych,
4 ząbki czosnku obrane i posiekane,
25 g masła,
kilka gałązek oregano,
2-3 łyżki sera (w oryginale pecorino).
Wykonanie:
W pierwszej kolejności należy przygotować polentę. Wlać wodę do rondla średniej wielkości, posolić i zagotować. Utrzepując, wsypać kaszę kukurydzianą niewielkim strumieniem. Mieszać, aż kasza zgęstnieje i wchłonie całą wodę. Kiedy polenta będzie gotowa, zestawić ją z ognia, doprawić solą i pieprzem, przełożyć na blachę do pieczenia. Nożem o szerokim ostrzu rozprowadzić polentę na blasze na grubość 2 cm. Zostawić do ostygnięcia i zestalenia około 30 minut.
Duże grzyby przekroić na pół. Na mocny ogień wstawić patelnię, kiedy będzie gorąca wlać oliwę z oliwek, wrzucić grzyby i smażyć, aż zaczną się lekko rumienić. Wmieszać czosnek, masło i sól, pieprz oraz połowę listków oregano. Kontynuować smażenie, aż cały sok z grzybów wyparuje. Zestawić patelnię z ognia i utrzymywać grzyby ciepłe.
Na średni ogień wstawić patelnię grillową. Pokroić polentę w kwadraty. Oprószyć je lekko mąką, a patelnię natłuścić oliwą. Porcje polenty smażyć przez 2-3 minuty z każdej strony, aż zaczną się rumienić. Podsmażone porcje polenty wstawić do piekarnika by nie ostygły.
Grillowaną polentę podawać na ogrzanych talerzach. Na wierzch nałożyc porcję grzybów. Posypać serem oraz pozostałymi listkami oregano. Podawać od razu
Lubię polentę, a u Ciebie przepysznie!
No wiesz! Takie przerywanie w połowie powinno być zabronione! Zwłaszcza jak takie pyszności gotujesz 🙂
Jeszcze nie jadłam polenty na ostro, jadam taką śniadaniowo, na słodko. Takiej też chętnie bym spróbowała, wygląda super 🙂
Ola :-))) już się poprawiam
Kamila, kikimora dziękuję i polecam!
rewelacja!
na ciepłą kolację lub przystawkę.
dla mnie wspaniała prpozycja!
Grzyby zawsze kojarzą mi się jesiennie 🙂
Mam wrażenie, że mamy podobne stół w kuchni 🙂